sobota, 10 grudnia 2016

Reakcja BTS, kiedy dowiadują się ,że straciliście swoje nienarodzone dziecko

Jungkook:
Dowiedziawszy się o tym, że wasza mała, jeszcze nienarodzona córeczka zmarła tej nocy ,kiedy pojechaliście do szpitala ,był przygnębiony. Chciał zrobić wszystko ,by dziecko wróciło do życia, lecz nic nie mógł zrobić w tej sytuacji.Gniew, smutek i bezsilność buzowały w nim. Z płaczem wyszedł na dwór, by się uspokoić, ale wciąż przed sobą miał obraz, kiedy lekarze próbują ratować Waszą malutką kruszynkę:

-Czemu..
Suga:
Przed występem źle się czułaś ,więc pojechałaś do lekarza, ponieważ bałaś się o Wasze dziecko. Yoongi również się martwił i był ciągle niespokojny przed wyjściem na scenę. Kilka minut przed wejściem zadzwoniłaś do niego cała zapłakana mówiąc, że Wasze dziecko nie żyje. Suga próbował się opanować emocje. Na początku mu się udało, lecz kiedy podczas odebrania nagrody przypomniał o śmierci nienarodzonego dziecka zaczął płakać. Każdy myślał, że to przez wygranie nagrody, ponieważ nikt jeszcze nie wiedział o Waszej sytuacji. Niestety te łzy były spowodowane Twoim poronieniem:
Jimin:
Będąc w domu, podczas oglądania filmu i mówienie do dziecka, który miał za miesiąc się urodzić źle się poczułaś. Jimin szybko zabrał Cię do szpitala oczekując najgorszego, ale miał nadzieję, że z dzieckiem wszystko w porządku i to są tylko bardzo silne skurczę.Czekając w poczekalni od godziny przyszedł do niego lekarz z wiadomością, że dziecka nie udało się uratować. Jimin nie mógł uwierzyć w słowa lekarza i się załamał. Nie wiedział co w tej sytuacji zrobić, podszedł do Twojego łóżka, które było całe we krwi i nie mógł spokojnie i racjonalnie myśleć:
Taehyung:
Chcieliście mieć dużą rodzinę. Odkąd zaszłaś drugi raz w ciąże, był wniebowzięty. Opowiadał swojemu pierwszemu dziecku oraz rodzinie, że synek, który miał się urodzić  będzie mężny, wysportowany, mądry i będzie miał szczęśliwe życie.Podczas kontroli serce dziecka zaczęło bardzo szybko bić i niestety zmarło w łonie matki. Taehyung widząc całą sytuacje wyszedł w biegu ze szpitala i poszedł na most. Nie miał ochoty żyć. Wiedział, że ma cudowną żonę i córeczkę, ale nie mógł tego kontrolować, emocje robiły swoje. Skoczył z mostu do wody z myślą skończenia swojego żywotu. W myślach bił się ze sobą,by popłynąć na brzeg, ale sam nie wiedział co w tamtej chwili ma zrobić:

J-Hope:
Widząc na pościeli krew szybko pojechaliście do szpitala z najgorszym scenariuszem w głowie. Po kilku miesiącach starania w końcu Wam się udało ,a teraz to wszystko zaczęło się sypać. Po kilku godzinach dowiedział się najgorszego. Z jego oczu zaczęły lecieć łzy. Usiadł obok Ciebie na łóżku i chciał być z Tobą w tych trudnych chwilach. Wierzył, że jeszcze będzie szansa na dziecko i prawdopodobnie to był znak od Boga, że jeszcze nie jest na to czas. Teraz najważniejsze dla niego było ,by być z Tobą:


Rapmonster:
Siedział w kącie sali słysząc Twoje krzyki bólu. Trzymał ręce na głowie ,by zapomnieć o tym co się teraz dzieje. Kiedy Twoje krzyki ucichły i zaczęłaś szlochać, Namjoon spojrzał na Ciebie i szybko podbiegł do Twojego łóżka pytając się pielęgniarki co z Waszym dzieckiem. Po tym pytaniu, zaczęłaś bardziej płakać i wtedy Namjoon zobaczył, że nie masz ciążowego brzucha. Spojrzał na pielęgniarkę pytająco, a ona tylko opuściła głowę. Wiedział wtedy, że Wasze dziecko odeszło wcześnie z tego świata nie widząc nawet jego piękna:
Jin:
Rano dowiedzieliście się o śmierci dzieci w łonie. Przez cały dzień byliście wtuleni w siebie na kanapie i z żalem oraz smutkiem patrzyliście na zdjęcia USG. Miały to być bliźniaki. Chłopcy niewiedząc o niczym wyciągnęli Jina na domówkę. Mimo wcześniejszych odmów to chciałaś ,by trochę się odstresował ,więc powiedziałaś żeby poszedł. Jin się zgodził, ale był odcięty od świata.Siedział przy stole i wymyślał różne sytuacje ze swoimi nienarodzonymi dziećmi:

1 komentarz: